
Import i sprzedaż aut mocno rosną
Rejestracje nowych samochodów oraz import używanych mocno przyspieszyły we wrześniu. Cały rynek jest jednak nadal na mocnym minusie.
Ten rok nie jest łatwy dla sprzedających nowe oraz używane auta. Przez trzy miesiące zamrożenia gospodarki od marca do maja klienci masowo wycofali się z odwiedzin w salonach i komisy, a rynek praktycznie zamarł. W kolejnych miesiącach nastąpiło odbicie. We wrześniu przedaż nowych pojazdów, jak również import używanych samochodów, osiągnęła poziomy wyższe niż jeszcze rok temu.
Lepiej we wrześniu
Ponad 86,6 tys. aut z importu oraz 43,2 tys. nowych samochodów to odpowiednio o 8% i 9,5% więcej niż we wrześniu 2019 r. Oznacza to, że popyt na auta w ogóle w ostatnim miesiącu był wyższy niż rok temu. Mimo to nadal nie udało się nadrobić strat z pierwszego półrocza. Od początku stycznia do końca września sprowadzono do Polski ponad 630 tys. samochodów, co stanowi spadek o 17,5% w porównaniu do okresu I-IX 2019. W przypadku nowych aut spadek sprzedaży w porównaniu do 2019 wyniósł do tej pory aż 27,4%.
Import vs sprzedaż – ranking marek
Jeśli chodzi o auta z importu, to najczęściej wybieramy 3 marki – Volkswagena, Opla oraz Forda. Te 3 marki odpowiadają aż za 30% całego importu. Bardzo popularne jest też Audi, BMW i Mercedes. Nieźle wiedzie się markom francuskim – Renault, Peugeot i Citroen są w pierwszej dziesiątce najczęściej sprowadzanych aut. Stawkę zamyka Toyota, która jest jedyną marką japońską w top 10 importu.
Nieco inaczej sprawa ma się ze sprzedażą, gdzie to właśnie Toyota okupuje pierwszą pozycję, a na drugim miejscu jest nieobecna w importowej czołówce Skoda. Na kolejnych znajdziemy Volkswagena oraz markę koreańską – KIA, która w imporcie jest poza pierwszą dziesiątką. Wśród kupujących nowe auta popularnością cieszy się również Hyundai. Powodzeniem cieszy się też rumuńska Dacia, która zajmuje 7. miejsce wśród 10 najpopularniejszych marek kupowanych w salonach. Wśród marek premium dobrze radzą sobie Mercedes i BMW, które nieźle wypadają również w imporcie.
Popularne czy luksusowe?
Od początku roku w sprzedaży nieco gorzej radzą sobie marki popularne. W porównaniu do nich marki premium wydają się bardziej odporne na kryzys. W imporcie efektu kryzysu już tak nie widać, a można wręcz powiedzieć, że znacząco rośnie popularność tańszych aut używanych z importu, co może mieć związek z odpływem klientów z salonów.

