
Opłaty za autostrady w Europie – sprawdź, gdzie zapłacisz
Prześledźmy jak wyglądają europejskie opłaty za autostrady. Podróże nie tylko kształcą, ale przede wszystkim napędzają globalną gospodarkę. Najlepszym tego przykładem jest właśnie Europa, gdzie od dekad system autostrad jest rozwijany w niespotykany nigdzie indziej sposób i tempie.
Niekwestionowanym hegemonem i wzorem do naśladowania w tej dziedzinie są Niemcy, to u naszego zachodniego sąsiada rozpoczął się kult komfortowego, bezpiecznego i szybkiego podróżowania z użyciem samochodów osobowych, motocykli czy pojazdów ciężkich. Pozostałe państwa starego kontynentu także poczyniły wielkie kroki w tej dziedzinie na miarę swoich możliwości, dzięki czemu dziś kilkudziesięcio godzinny przejazd autostradami pozwoli nam dotrzeć na skraj kontynentu w celach zawodowych lub wakacyjnych. Niestety w każdym z państw system poboru opłat wygląda nieco inaczej (o ile takowy funkcjonuje), wymaga to chwili przygotowań przed wyruszeniem w drogę.
Opłaty za autostrady w Europie – ceny i sposoby poboru opłat
Zmasowana rozbudowa dróg ekspresowych w Europie, w tym autostrad dla każdego z państw była, jest i zawsze będzie niebywałym obciążeniem dla budżetu. O ile Niemcy jako wciąż gospodarczy potentat kontynentu wciąż mogą pozwolić sobie na brak opłat drogowych dla samochodów osobowych, o tyle już kolejne państwa od dawna stosują najróżniejszy pobór opłat za przejazd swoim systemem autostrad. Pamiętajmy, że resort finansów dowolnego państwa nie kończy swoich wydatków w chwili oddania dróg krajowych i autostrad do użytku publicznego – wówczas pojawiają się niekończące się potrzeby związane z utrzymaniem dróg w należytej kondycji, naprawami bieżącymi, utrzymaniem przydrożnych parkingów czy odśnieżaniem zimą w trosce o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników.
Winiety
W wielu państwach Europy płatne odcinki dróg pokonamy legalnie uprzednio wykupując winiety.
Ten rodzaj opłaty za przejazd stosowany jest między innymi w Szwajcarii, Czechach, Austrii, Słowacji, Rumunii, Węgrzech, Słowacji i Słowenii. Z wyjątkiem Szwajcarii winietę kupić możemy w formie archaicznej – dostępnej chociażby na stacjach paliw naklejki umieszczanej na przedniej szybie lub za pośrednictwem dedykowanej strony internetowej.
W ostatnim przypadku na adres mailowy otrzymujemy winietę online z wyszczególnioną marką i modelem pojazdu a także numerem rejestracyjnym – to na jego podstawie system kontroli, oraz uprawione do tego służby są w stanie weryfikować dokonanie płatności.
Przejazdy autostradami we wspomnianych wcześniej państwach opłacamy winietą którą wykupujemy wedle własnych potrzeb zazwyczaj na 7/10 dni, miesiąc czy cały rok. Taka forma korzystania z płatnych odcinków autostrad uprawnia posiadacza winiety do nieograniczonej liczby przejazdów w wykupionym okresie – co z finansowego punktu widzenia jest niebywale bardziej opłacalne dla kierowcy niż każdorazowa płatność za konkretny odcinek autostrady jak to ma miejsce dajmy na to w Polsce czy we Włoszech. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Myto
W Czechach dla pojazdów poniżej 3,5 tony oraz motocykli obowiązującym sposobem płatności jest winieta kupowana w dedykowanym punkcie dystrybucyjnym bądź online. Pojazdy samochodowe i jednoślady wykupują winiety na określony czas. Zgoła inaczej koszt przejazdu w Czechach naliczany jest dla pojazdów ciężkich – powyżej 3,5 tony oraz autobusów. Zgodnie z obowiązującym prawem u naszych południowych sąsiadów opłaty za przejazd nalicza system Myto. Wysokość opłaty uzależniona jest od rodzaju pojazdu, liczby osi, klasy emisji spalin. Wszelkie niezbędne dane dotyczące rejestrowanego w systemie pojazdu użytkownik podaje w czasie procesu rejestracji. Dopiero pomyślna rejestracja pozwala na odbiór stacjonarnie samych urządzeń kontrolnych, lub ich zamówienie z dostawą pocztą. Więcej o czeskim systemie poboru opłat przeczytacie tutaj.
Terminem Myto w świecie transportu drogowego określa się także opłaty drogowe za przejazd pojazdów ciężarowych (powyżej 3,5 tony) i autobusów. Klasyczne Myto – opłata drogowa opiera się na konieczności zatrzymywania się w określonych punktach poboru opłat, celem wykupienia przejazdu na dalsze, planowane odcinki trasy. Taka forma wymaga nie tylko cennego czasu traconego na stacjonarną płatność, ale także skrzętnego planowania trasy tak aby dokonać właściwej opłaty.
E-Myto
System poboru opłat w poszczególnych państwach Europy różni się od siebie co oczywiste, wewnątrz także poszczególnych jednostek terytorialnych również funkcjonują rozmaite zależności. Najlepszym tego przykładem jest właśnie Polska, gdzie obok autostrad państwowych zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad z powodzeniem egzystują odcinki koncesyjne – obsługiwane przez prywatne podmioty posługujące się innym systemem poboru opłat. Dla ułatwienia życia szaremu kierowcy, jak i kierowców zawodowych i firm stosowane są E-Myta, systemy elektronicznego poboru opłat.
Na państwowych odcinkach autostrad opłaty możemy wnosić dwojako, kupując chociażby na stacji benzynowej klasyczny bilet z określoną datą i godziną jazdy, trasą i typem pojazdu. Możemy także dokonać płatności internetowo otrzymamy wówczas e-bilet autostradowy zawierający te same dane. Na odcinkach koncesyjnych natomiast skazani jesteśmy – nie tylko w Polsce – na manualny system poboru opłat z bramkami. W systemie zamkniętym poboru płatności za przejazd kierowca na bramkach wjazdowych odbiera bilet – opłata pobierana jest dopiero na bramce kończącej płatny odcinek. W funkcjonującym równolegle systemie otwartym poboru, płatności za przejazd konkretnym odcinkiem autostrady dokonujemy z góry – na bramce początkowej. Wówczas przejazd płatnym odcinkiem autostrady wiąże się z częstymi postojami na punktach poboru opłat.
Rozwiązaniem tego problemu są właśnie wszelakie aplikacje bankowe, czy aplikacje systemu e-toll. Ich głównym zadaniem jest automatyczne pobieranie płatności wprost z naszego konta bankowego (lub płatność z góry) bez naszego udziału. Z pomocą aplikacji jesteśmy w stanie bezstresowo podróżować, nie ponosząc ryzyka jazdy bez opłaty. W aplikacji e-toll pl użytkownik wprowadza wszelkie wymagane dane takie jak numer rejestracyjny pojazdu, kraj rejestracji i szereg innych. Z państwowego systemu korzystać mogą także kierowcy samochodów osobowych na autostradach: A2 Konin–Stryków, A4 Wrocław–Sośnica.
Ciekawym rozwiązaniem funkcjonującym w Polsce jest aplikacja autopay, z jej poziomu możemy aktywować odcinki dróg płatnych z których będziemy korzystać. Po uprzednim wprowadzeniu danych pojazdu, podaniu danych karty kredytowej aplikacja jest gotowa do użycia – możemy z niej korzystać także z poziomu bankowości mobilnej wielu czołowych banków. Warunkiem poprawnego działania aplikacji jest jej uruchomienie i pozostawienie działającej w tle. W takim wypadku aplikacja autopay wykorzystując dane geolokalizacyjne naszego telefonu odpowiednio wcześniej wykupi bilet autostradowy. Analogiczne zadanie spełnia również aplikacja mpay.
EETS
Swój udział w standaryzowaniu świata autostrad w Europie, a dokładniej unormowanie kwestii opłat drogowym ma oczywiście Unia Europejska. Tym razem jednak unijni urzędnicy zamiast w typowy dla siebie sposób ujednolicić przepisy w każdym z państw członkowskich, postanowili na mocy dyrektywy Parlamentu Europejskiego oraz Rady Unii Europejskiej powołać do życia Elektroniczny Europejski System Poboru Opłat – EETS. W swoich słusznych założeniach system ten miał pozwalać na swobodne podróże po całej wspólnocie z wykorzystaniem tylko jednego urządzenia pokładowego – tak zwanego OBU – które płynnie łączy się z krajowymi systemami uiszczając należne daniny zależnie oczywiście od kategorii pojazdu jakim się poruszamy. Faktycznie plan się powiódł, europejski rynek otworzył się na komercyjnych dostawców takich usług zarówno dla transportu powyżej 3,5 tony jak i użytkowników samochodów osobowych czy motocykli. Podpisując umowę z wybranym operatorem podajemy między innymi kategorię pojazdu, numer rejestracyjny, klasę emisyjną i szereg innych. Rozliczenia dokonujemy bezpośrednio z operatorem, dopiero dana firma wzbogaca ministerstwo finansów konkretnego państwa dokonując płatności za nasz przejazd. W zdecydowanej większości z systemów EETS korzystają kierowcy samochodów ciężarowych i autobusów z wiadomych względów, warto jednak aby samochód osobowy wyposażyć w takie urządzenie planując eskapadę z przyczepą campingową – wówczas ów zestaw może przekraczać masę 3,5 tony, co nakłada na nas obowiązek płatności. Jazda autem osobowym z ciężką przyczepą bez uwzględnienia jej w opłatach drogowych traktowana jest niczym brak biletu – co spotka się z surowymi konsekwencjami finansowymi ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, bądź zagranicznego odpowiednika tej instytucji.
Eurowinieta
Jednym z systemów pobierających opłaty za przejazd wybranymi unijnymi arteriami jest potocznie zwana Eurowinieta – a właściwie VirtualVignette. Pomimo swojej potocznej nazwy nie jest to ogólnoeuropejski system. Funkcjonuje jedynie w Szwecji, Luksemburgu, Holandii i Danii. Dotyczy zaś wyłącznie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 12 ton – wykluczone z niego są autobusy. Eurowinieta skupia się zatem na branży transportu międzynarodowego. Uiszczenie opłaty odbywa się poprzez zakup winiety przed wjazdem na terytorium danego Państwa, przed rozpoczęciem korzystania z sieci tamtejszych autostrad. Płatności, zakupu winiety dokonujemy w wyznaczonym punkcie poboru opłat sygnowanym przez operatora systemu firmę AGES bądź online. Po podaniu wszelkich wymaganych informacji dotyczących pojazdu, okresu na jaki kupujemy winietę dokonujemy przelewu – za przejazd zapłacimy kartą kredytową Visa, MasterCard lub szeregiem kart paliwowych. Oczywiście stawka opłaty drogowej uzależniona jest nie tylko od ram czasowych, kluczowym czynnikiem jest liczba osi oraz wiek pojazdu – norma emisji spalin.
Brak opłat
Podróżowanie po Europie nie zawsze oznacza niebotyczne koszty paliwa i rzeczonych autostrad. Wciąż w wielu państwach odcinki zarządzane przez rządowe instytucje są darmowe. Oczywiście nie dla wszystkich. Darmowy przejazd zarezerwowany jest tylko dla samochodów osobowych a także dla motocykli. Transport ciężarowy nie podlega tym bonifikatom, wymagając uiszczania opłat. Darmową sieć autostrad dla samochodów osobowych mają oczywiście Niemcy z doskonałą i nieustannie modernizowaną siecią dróg. Dalsze kraje bez opłat to: Litwa, Monako, San Marino, Finlandia, Ukraina, Luksemburg, Holandia, Szwecja, Dania, Estonia czy Belgia. Wyjątkiem są mosty i tunele w Szwecji, Belgii, Danii i Holandii. W Polsce natomiast wciąż znajdziemy szereg darmowych odcinków autostrad. Bezpłatnie pokonamy odcinek autostrady A1 od Czeskiej granicy aż do Torunia czy A2 od Zgierza do Warszawy. Co ciekawe, we Francji na przeszło trzech tysiącach kilometrów autostrad zarządzanych przez państwo samochody osobowe podróżują bezpłatnie – pozostałe odcinki autostrad zażądane są przez prywatne firmy odpowiedzialne za ich eksploatację i pobór opłat.
Samochód ciężarowy na autostradzie
Jak już wspominaliśmy, podróżowanie pojazdem o masie przekraczającym 3,5 tony obligatoryjnie obarczone jest opłatami za przejazd. Dotyczy to więc nie tylko samochodów ciężarowych i autobusów. W te kryteria z łatwością wpadają cięższe kampery oraz samochody osobowe z holowaną przyczepą. Podróżując takim zestawem to my jako kierowcy musimy pamiętać o należytym przygotowaniu do drogi – nie tylko pod względem sprawności technicznej ale również formalnej. O ile okazjonalna podróż wakacyjna z częstymi przystankami na dokonanie opłat za przejazd w różnych państwach nie wydaje się wybitnie problematyczna, o tyle dla branży transportowej czas to pieniądz – ma kluczowe znaczenie. W obliczu presji klientów oczekujących na zamówiony towar, firmy transportowe od lat mają do dyspozycji wielu operatorów elektronicznych systemów poboru opłat (właśnie działających z nadania EETS). Współpracując z jednym tylko operatorem firma transportowa jest w stanie spokojnie i co najważniejsze płynnie pokonywać kolejne kilometry po Europie, nie obawiając się jakichkolwiek problemów z nie opłaconym odcinkiem drogi. Otrzymuje przy tym często dostęp do jasnego wykazu wykonanych przejazdów, z uwzględnieniem kosztów w poszczególnych państwach. Nie bez znaczenia jest także zbiorcza faktura za cały okres rozliczeniowy.
Opłaty za przejazdy tunelami lub mostami w krajach Europejskich
Opłaty za przejazd autostradą są często dopiero jednym z wydatków jakie musimy ponieść za korzystanie z infrastruktury drogowej. Dodatkowe daniny za korzystanie z wybranych mostów i tuneli pobierają również kraje w których za same autostrady nie płacimy. We Francji zapłacimy oczywiście z Eurotunel, Tunel Prado Carenage (Marsylia) 2.80 Euro, Tunel Maurice Lemaire – droga N159 7 km długości 16.9 Euro, Most La Rochelle 8-16 Euro zależnie od okresu i inne. Z płatnych tuneli korzystać możemy także we Włoszech: Tunnel Great St Bernard między Włochami a Szwajcarią – koszt 50 Euro w dwie strony, Tunnel du Mont Blanc Włochy-Francja 65 Euro w dwie strony, Tunnel Munt La Schera Włochy-Szwajcaria 45 Euro w dwie strony. W Danii około 50 Euro zapłacimy za pokonanie mostu Oresund oraz nieco poniżej 40 Euro za most Storebaelt – dzięki nim poruszanie się po kraju a także podróż do Szwecji odbędziemy bez korzystania z przepraw promowych.
Przejazd autostradą w Europie – limity prędkości
Podróże kształcą i uczą, niekiedy w bardzo dotkliwy sposób obowiązujących ograniczeń prędkości. Ruszając w europejską podróż autostradami – i nie tylko – powinniśmy przyswoić obowiązujące ograniczenia i w ramach utrzymania samodyscypliny także wysokość ewentualnych mandatów za przekroczenie prędkości. Pamiętajmy także, że nie mamy co liczyć na błąd pomiarowy czy jakąkolwiek tolerancję od stróżów prawa. Prześledźmy wobec tego obowiązujące ograniczenia prędkości na autostradach w Europie:
- Polska 140 km/h
- Bułgaria 140 km/h
- Niemcy brak ograniczeń na części odcinków, zalecana prędkość 130 km/h
- Norwegia 100 km/h
- Szwajcaria 120 km/h
- Holandia 130 km/h
- Belgia 120 km/h
- Grecja 130 km/h
- Austria 130 km/h
- Czechy 130 km/h
- Dania 110 km/h
- Chorwacja 130 km/h
- Włochy 130 km/h
- Węgry 130 km/h
- Rumunia 130 km/h
- Słowacja 130 km/h
- Słowenia 130 km/h
- Francja 130 km/h
- Litwa 130 km/h
- Portugalia 120 km/h
- Hiszpania 120 km/h
- Irlandia 110 km/h
- Finlandia 100-120 km/h
- Szwecja 120 km/h
- Wielka Brytania 112 km/h
Gdzie warto zatrzymać się podczas podróży? Punkty wypoczynkowe na autostradzie
Korzystanie z europejskiej sieci autostrad to nie tylko komfort podróżowania, o ile nie trafimy na utrudnienia w ruchu spowodowane remontem lub wypadkiem. To także rozwinięta infrastruktura wokół autostrad pozwalająca podróżnych zatankować, odpocząć, udać się na posiłek i zrobić najpotrzebniejsze zakupy. Liczba dostępnych miejsc obsługi podróżnych jest różna, podobnie jak gęstość ich sytuowania – na wielu z nich funkcjonują rozbudowane restauracje a nawet motele. Przyznacie jednak, że same autostrady (z niewielkimi wyjątkami) nie napawają ciekawymi widokami. Podróżując czasem w ramach dłuższej przerwy, tudzież noclegu warto zjechać z autostrady i poznawać świat.
Jedną z popularniejszych wakacyjnych destynacji Polaków niezmiennie jest Chorwacja. Jadąc nad Adriatyk grzechem jest nie zwiedzenie Wiednia. Austriacka stolica zachwyca pod wieloma względami – zwłaszcza architekturą. Nieco wcześniej na swojej drodze nad chorwackie wybrzeże mijamy czeskie Brno, tutaj również liczne zabytki czekają na eksplorację.
Wyprawa do Neapolu i dalej na południe Włoch to tysiące kilometrów autostrad, ale i tysiące powodów do nawet całodniowej przerwy. Triest, Wenecja, Bolonia, Florencja czy Rzym to tylko najbardziej znane miasta które w życiu koniecznie trzeba zobaczyć i zgubić się w zabytkowym centrum. Mniej oblegane przez turystów i zarazem nieco przystępniejsze cenowo będą oczywiście mniejsze miasteczka, z niemniej fenomenalną architekturą.
Już sam pomysł podróży samochodem do Portugalii wydaje się szaloną ideą. Ponad 3200 kilometrów nawet uwzględniając imponujące tempo jazdy i zmieniających się kierowców oznacza kilkadziesiąt godzin nieprzerwanej jazdy. Tylko czy warto się tak męczyć? Konfiguracji trasy jest mnóstwo, po drodze podziwiać możemy wiele niemieckich miast takich jak Drezno, Erfurt czy Frankfurt nad Menem. Inny wariant trasy wiedzie przez Berlin, Belgię i Paryż – w każdym z tych miast z powodzeniem odpoczniemy przed dalszym etapem eskapady.
Na samych autostradach także znajdziemy rozbudowane miejsca odpoczynku. Na niemieckiej autostradzie A1, niespełna 20 minut jazdy od Hamburga znajduje się Raststätte Hollenstedt – dobrze utrzymanym motelem, parkingiem na kilkaset pojazdów, restauracją i stacją paliw. Podobnych placówek przy autostradach w Niemczech spotkamy naprawdę wiele – oczywiście poziom czystości czy obsługi może się między nimi różnić diametralnie. We Włoszech nie mamy raczej co liczyć na wybitnej jakości nocleg na parkingu autostradowym, z wyjątkiem kamperów dla których często wydzielona jest osobna strefa – często dostępny jest darmowy prysznic. We Włoszech znacznie łatwiej o dobry standard noclegu nawet kilkaset metrów od zjazdu z autostrady. Wjeżdżając do słonecznej Italii od strony Austrii w okolicy chociażby Padwy znajdziemy dziesiątki przyjaznych podróżnym hoteli – podobnie sytuacja wygląda w okolicy wszystkich zjazdów autostradowych. W poszukiwaniu miejsc do dłuższego odpoczynku (także noclegu) przy całej europejskiej sieci autostrad bardzo przydatne są powszechnie znane aplikacje. W ten sposób nie tylko zarezerwujemy sobie miejsce wystarczająco wcześniej, zazwyczaj wybierając obiekt tuż przy autostradzie otrzymamy wyższy standard w niższej cenie.
Zainteresował Cię ten artykuł? Sprawdź także produkty oferowane przez autoDNA – wiodącego dostawcę raportów historii pojazdu w Europie i USA. Sprawdzenie VIN może pomóc Ci ustrzec się przed dodatkowymi kosztami związanymi z zakupem auta z nieznaną przeszłością. Serwis dostępny jest 24/7 przez cały rok. Sprawdź VIN korzystając z Internetu i posiadając numer nadwozia (VIN) pojazdu, który chcesz sprawdzić.
Jaka jest długość autostrad w Polsce?
Na dzień dzisiejszy w Polsce oddanych do użytku jest niemal 1800 kilometrów autostrad, uzupełnia je sieć ponad 3000 kilometrów dróg ekspresowych - w całości darmowych.
Jakie są najgroźniejsze przewinienia kierowców na autostradach?
Nadmierna prędkość paradoksalnie nie jest największym grzechem kierowców na autostradach. Mundurowi wymieniają na pierwszych miejscach jazdę na zderzaku poprzedzającego pojazdu (za co niemiecka policja karze bez litości), poganianie wolniej jadących samochodów, zajeżdżanie drogi czy cofanie i nie zostawianie przestrzeni (tak zwanego korytarza życia) dla służb ratowniczych.

